Syndrom rocznicy
Wielu z nas zastanawia się w pewnej chwili życia, z jakiego powodu powtarzamy zdarzenia i traumy naszych przodków. Jedną z odpowiedzi na to pytanie jest syndrom rocznicy.
Czym jest syndrom rocznicy?
Syndrom rocznicy jest zapisanym energetycznie, a potem także na poziomie DNA i komórkowym zdarzeniem. Przykładowo, jeśli żywa istota przeżyła traumę np. w maju lub jeden z jej przodków przeżył taką traumę w tym czasie to jest bardzo prawdopodobne, że ona sama i/lub jej potomkowie właśniew miesiącu maju, będą mieć największe problemy. Jak wynika z mojej pracy, traumatyczny zapis może dotyczyć różnych okoliczności tj. data, miejsce, zapach, określona godzina, określony wiek danej osoby, sposób reagowania na zdarzenia, osobiste wybory życiowe/ partnerskie, powtarzalne i gwałtowne emocje itd. Czyli kolejne pokolenia odgrywają zapisaną i zakodowaną informację, aby poinformować, że właśnie to „coś” jest niebezpieczne. Syndrom rocznicy to także traumy i wydarzenia „odpalające się” regularnie. Często powtarzalne i/lub rozciągnięte w czasie.
Jak mogę wybrnąć z tego zaklętego koła?
Jak wyjść z syndromu rocznicy?
Jakie są warunki, aby wyjść z tej w gruncie rzeczy, szkodliwej powtarzalności? Z całą pewnością trzeba podjąć kroki i rozpoznać, co jest tym symptomem. Przestać udawać i ukrywać emocje na temat aktualnych odczuć. Przestać spychać je pod dywan i ukrywać. Często klient nie ma dokładnych informacji, jaka to jest tajemnica-trauma, jednak ma odczucie, że coś jest nie tak. Właśnie to całkiem subiektywne odczucie jest tym, za czym musimy podążać. Jeśli u potomka dojdzie już do takiej negatywnej reakcji, warto zadać sobie pytanie skąd to przyszło? Czego mamy się dzięki temu nauczyć? Jak to rozpoznać, rozwikłać i pójść dalej? Jak się uwolnić od tego balastu energetycznego i życiowego? Syndrom rocznicy jest balastem, który przejmuje ego i robi to z lęku. Przeważnie ma on na celu (iluzyjnie) zmniejszyć lub pozbawić cierpienia kolejne pokolenia. Jednak to zmniejszenie cierpienia może być często brakiem możliwości spełniania własnych marzeń, chorobą, stratą, brakiem możliwości rozwoju itd.
„Kiedy raz doszło do zapamiętania trudnej, traumatycznej sytuacjirazem z towarzyszącym jej odczuciem, będzie ona cyklicznie występować w życiu potomków”.
Patrick Obissier
Jak przebiega dziedziczenie syndromu rocznicy?
Potomstwo przychodzi na świat z projektem, który odnosi się do przeszłości. Wszelka pamięć zgromadzonych traumatycznych zdarzeń i zapisów jest mu przekazana. Wszelkie cierpienie i lęki zapisują się na poziomie epigenetycznym, a później fizycznym. Tak oto wybrałaś sobie rodzinę, która jest dla Ciebie pod obecnym względem najlepsza. Nawet, jeśli ta rodzina dostarczy Ci najbardziej traumatycznych przeżyć. W polu rodowym i przestrzeni energetycznej nie ma czegoś takiego jak tajemnica. Jest tylko nieświadomość aktorów na scenie życia, że odgrywają przypisane role. Tak więc jako dusza wybierasz sobie projekt „drzewo rodowe” najbardziej odpowiedni do odbycia aktualnej karmy. Czy to ma być alkoholizm rodzoców, niepełnosprawność, doświadczanie przemocy, problemy komunikacyjne. Wszystko to może ujawnić się jako syndrom rocznicy, pokazując się u określonych potomków danego rodu w regularnych odstępach. Syndrom rocznicy może funkcjonować także w kontekście karmy osobistej, którą niesiesz z poprzednich wcieleń. Pamiętaj, że tego typu „atrakcyjne okoliczności” budują mistrzów.
Przykład z „własnego podwórka”
U mnie w rodzie w dalszej przeszłości miał miejsce pożar domu z powodu awarii instalacji elektrycznej. Dom przodków uległ całkowitemu spaleniu. Ta historia nie była znana, ani powtarzana. Jednak podświadomy program doskonale funkcjonował. Co ciekawe otaczało mnie w rodzinie wielu elektryków, co było kompensacją i zapewnieniem podświadomego poczucia „bezpieczeństwa” w razie awarii systemu. Tak właśnie działa pamięć energetyczna i rodowa, co potrzebujesz uzuepłnić – uzpełniasz. Może to być wybór dobry w jednej dziedzinie, a całkiem traumatyczny w innej. O tej traumie rodowej przypomniała mi awaria sieci w nowym miejscu zamieszkania, która została rozwiązana po dość długim czasie. W tamtym okresie na zajęciach w szkole, spotkałam też dziecko, które podzieliło się ze mną swoim przeżyciem odnoście utraty domu. Dziecko to straciło dom właśnie w wyniku pożaru i wadliwej instalacji elektrycznej. Wszystkie te informacje zebrały się w odkodowaną wiedzę, z którymi mogłam podjąć własną pracę.
Jak twierdzi Patrick Obissier:
„Jesteśmy zależni od przekazywanej nam przez naszych przodków informacji, która kieruje naszym życiem z dokładnością szwajcarskiego zegarka”.
Dlaczego zgadzam się z powyższym stwierdzeniem?
Zauważ, że cechami charakterystycznymi dla syndromu rocznicy jest cykliczność i powtarzalność. Warto tu popatrzeć na moment, gdzie ta zależność ogranicza, traumatyzuje, zubaża, wyzwala emocjonalne i raniące trudności, z którymi sobie najzwyczajniej nie możemy poradzić. To jest właśnie ta chwila, gdzie nie możesz znaleźć wyjścia. Sytuacja Cię frustruje i przerasta. To jest ten czas, gdzie sięgnięcie po odpowiednią pomoc jest dla Ciebie ratunkiem i rozwiązaniem. I co najważniejsze to rozwiązanie jest dla Ciebie możliwe i dostępne.
Czy jest możliwe uwolnienie się od syndromu rocznicy?
Z mojego doświadczenia nabytego w przestrzeni uzdrawiania i życia – oczywiście, że tak. Ja i wielu moich klientów jesteśmy tego przykładem. I nie potrzebujesz do tego wielu lat terapii, miliona konsultacji i badań. Potrzebujesz jedynie własnej chęci i wnikliwego specjalisty, który połączy odpowiednio puzzle tej energetycznej układanki. Od lat w prowadzeniu klientów wykorzystuję dar wnikliwości, autentycznej ciekawości, błyskotliwego czytania energetycznych faktów, jasnowidzenia i zaufania do Boga. Uważam, że wiele aspektów jesteś w stanie uzdrowić z wnikliwym i odpowiednim wsparciem. Może to Ty jesteś wybrana do uzdrowienia swojego drzewa rodowego? Jeśli tak czujesz – umów sesję oczyszczania karmicznego. Odkoduj to, co zakodowane i puść, co Ci już nie służy.
Następujące i popularne u klientów syndromy rocznicowe:
- Jako pierwsze można wymienić utraty majątku i nieruchomości /problemy z trzustką itd./
- Kolejne przykłady to utraty dzieci, ukryte aborcje
- Następne traumy to pożary w rodzie, lub osoby podpalające
- Inne syndromy mogą wystąpić po molestowaniu
- pamięci po obozach zagłady
- pamięć głodu
- utraty miłości/ rozstania kochanków
- nielegalne praktyki w zarabianiu pieniędzy przez przodków
- wykorzystywanie taniej siły roboczej przez przodków
- wrodzone inwalidztwo, niepełnosprawność, nawracające lub przewlekłe choroby.
Dlaczego warto przepracować syndrom rocznicy
Z uwagi na to, że to czego pragnie linia rodowa NIE jest zwykle tożsame z pragnieniem jednostki, warto podjąć pracę z synromem rocznicy. Przepracowanie pewnych istotnych wydarzeń rodowych pod względem energetycznym daje nam możliwości zmiany w wielu dziedzinach życia, tak dużych i pozytywnych o jakich nie śniliśmy. Co bardzo ważne, kiedy podejmiesz pracę z danym zagadnieniem/ traumą z własnej perspektywy, zwolnisz swoich potomków z konieczności jej kontynuowania i przekazywania dalej. Stąd nawet podjęcie pracy z powodu własnych i egotycznych motywów wniesie pozytywne zmiany do całego Twojego rodu.
Czy mogę pracować z syndromem rocznicy/ traumą nie wiedząc, czym ona była?
Mogę pomóc Ci odkryć i uwolnić syndrom rocznicowy także wtedy, gdy nie masz pojęcia, gdzie i jak jest zapisany. Dzięki wyjątkowej intuicji wiem, o co Cię zapytać, abyś uwolniła się od problemów, z którymi przychodzisz. Także tych niemożliwych do opisania słowem.
Dziękuję za przeczytanie wpisu: Syndrom rocznicy.
Poniżej jeszcze więcej interesujących tematów.
Reinkarnacja: czy warto poznać swoje wcielenia?
Jak postrzegać przeciwności losu?
Jak przygotować się do sesji? Dowiesz się z wpisu Uzdrawianie na odległość
mgr Edyta Pawlak terapeuta neurotaktylny, praktyk metod Access Consciousness, Praktyk pulsingu holistycznego, refleksolog rąk, pedagog, muzykoterapeuta, energoterapeuta, jasnowidz, terapeuta masażu dźwiękowego metodą Peter Hess, Terapeuta i diagnosta Integracji Bilateralnej, szkoleniowiec, specjalista ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi
Źródła fotografii i obrazków:
Większość obrazków pochodzi z bezpłatnej bazy Canva, chyba że pod fotografią zaznaczono inaczej.